Sapphire jewel

Cześć wszystkim,
Jak widać na załączonych zdjęciach mamy piękną jesień. W tym roku szczególnie kocham naszą 3 porę roku z rzędu za to słoneczko, którego nam w tym roku nie brakuję. Nie jest wietrznie,nie pada i taką jesień mogę mieć i w ogóle nie będę narzekać. Wiem, że nie zbyt często są dodawane posty, ale na prawdę staram się tutaj zaglądać do Was regularnie.

Dzisiaj mam dla Was w sumie bardzo prostą stylizację. Taką...codzienną w jakiej mogę wybrać się nawet do szkoły i w gruncie rzeczy tak też chodzę. Ponieważ jestem już w liceum, więc mogę pozwolić sobie na małe szaleństwo z kolorami, wycinanymi bluzkami czy jakąś cięższą biżuterią. Nikt nie będzie mnie za to karał jedynkami z zachowania,czy upominał i kazał mi to ściągnąć tak jak niestety było jeszcze w gimnazjum. Założyłam do szarych,dresowych pump' ów ze wstawkami skórkowymi zwykłą,najprostszą bluzkę o pięknym,żywym szafirowym kolorze. Tak ogólnie rzecz biorąc, dopiero patrząc na te zdjęcia zobaczyłam, że taki kolor bardzo ładnie odbija się od jasnej karnacji. Podobam się sobie w tym kolorze,jestem zdecydowanie na tak! Do tego wszystkiego postawiłam na lekki naszyjnik z łańcuszków,który przebija się przez prostotę bluzki i świetnie łączy się z kolorem spodni. A co na nóżkach? nowe botki, których niestety nie widać na zdjęciach,ale na pewno będzie jeszcze nie jedna okazja, żeby je Wam pokazać.

bluzka - stradivarius
spodnie- outlet
naszyjnik - F&F
buty - CCC